K2 Radical 100 - wymiana buta
Witajcie,
Czy ktos sie orientuje czy jest mozliwosc wymiany buta ze zdjecia na inny twardszy? Kompletnie ich nie czuje, but jest jest dla mnie za miekki i chetnie zmienilabym go na twardszy. Czy to ma sens?
Czy jest jakis uniwersalny rozstaw srub na plozie we wszystkich rekreacyjnych rolkach?
Model rolek: K2 Radical 100 (damski)
Dzieki za pomoc!
Czy jest jakis uniwersalny rozstaw srub na plozie we wszystkich rekreacyjnych rolkach?
http://in-line.pl/index.php/sprzet/szynyplozy/
(II. Podział pod względem montażu.)
Tutaj https://www.inlineskates.com/K2-Radical-100-Inline-Skates/330269P,default,pd.html doczytałem, że masz montaż 195 mm, co jest pewnie normą dla szyn takiej długości 🙂
Mam Maxxumy 90, który trzyma jak imadło, nigdzie nie uciskając 🙂 Wiem, że montaż 195 mm mają Maxxumy 100 i kiedyś natknąłem się gdzieś na same buty Maxxum 100.
Ma sens wymienić radicale np. na Tempesty Carbon.
Ciągle wygodne, bo linerowe, a trochę więcej oferują.
Możesz też rozważyć Powerslide R4, albo różne inne typu semi-race: Marathon, Worldcup, Semi-race.
Trzeba przymierzyć, bo chcesz osiągnać bardzo dobre dopasowanie.
No, chyba że czujesz się już pewnie i nie potrzebujesz wsparcia powyżej kostki, to od razu w niskiego twardego buta. Nic nie daje takiego czucia jak twardy, super dopasowany, bezlinerowy bucik betonowy. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
No i właśnie, na zmianę buta chyba nadchodzi czas. Podpinam się pod post koleżanki NikitttA bo może i ona skorzysta.
Tak więc ostatnio miałem okazję przymierzać dwa modele firmy maple, które dosyć dobrze dogadują się z moimi stopami. Mowa o modelach mpl-4 oraz mpl-2.
I tutaj proszę o radę bardziej doświadczonych ode mnie co będzie lepsze na początek. Nieco wyżej wyprowadzony model mpl-4, który w rozmiarze 42 mam dopasowany maksymalnie (wręcz absurdalnie) do stopy zarówno na długość jak i ma wszerz. Czy brać górną półkę i iść w całkiem niski mpl-2 ?W mpl-2 (również w rozmiarze 42) stopa ma jakby więcej swobody na szerokość, głównie w sródstopiu. Ale może poprzez termoformowanie da się to jakoś zniwelować...? Sprzedawca stwierdził że wyższy mpl-4 może mi po miesiącu przeszkadzać i lepiej brać niższy but.
Radźcie co lepsze bo nie wiem co wybrać.
Generalnie są dwa rodzaje butów mpl-4. Mi chodzi o model BLACK, u K. Plicha za 799,95 zł.
Czy brać górną półkę i iść w całkiem niski mpl-2 ?W mpl-2 (również w rozmiarze 42) stopa ma jakby więcej swobody na szerokość, głównie w sródstopiu. Ale może poprzez termoformowanie da się to jakoś zniwelować...?
Formowanie to naciagniesz/rozszerzysz... W drugą stronę (zwężanie) raczej nie bangla.
Podobno mpl-2 daje się formować wyjątkowo dobrze. O tym zapewnia sam Krzysiek Plich. No ale czy da radę docisnąć okolice sródstopia tak by idealnie dolegało..? Właśnie...
Tutaj to Damian jest królem zwężania 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Zatem niech Damian się wypowie 🙂
Ostatnio nieczęsto zaglądał. Spróbuj znaleźć jego post opisujący jak to robił z Boltami. Bardzo ciekawa lektura. 🙂
Ja ze swojej strony mogę napisać tylko jedno: nie kupuj za szerokich butów. Będziesz musiał w nieskończoność je poprawiać. Buty mają być lekko za ciasne. Formowanie ma poprawić punkty ucisku. Jak buty trzeba ładować w całości do piekarnika, to znaczy, że po prostu nie pasują do stopy i trzeba było znaleźć inne.
Niestety ja nie znalazłem i stąd moje niekończące się przygody z formowaniem.
A MPL'e jak najbardziej znam, chociaż nie jeździłem. Wg mnie spokojnie możesz iść w dwójkę. Na początku zapewne będziesz musiał idealnie wyregulować szyny, bo dużo bardziej niż w wysokich czuje się niedostatki i koślawienia. Nic roboty na cuffa nie da się zwalić, bo jak pozwolisz, żeby to karbonowy cuff Ci trzymał kostkę, to Cię to po prostu zarąbie bólem.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Skoro trzeba brać lekko przyciasne to niestety mpl2 odpada. A szkoda bo to fajny bucik. Tak więc myśląc zdroworozsądkowo należałoby wybrać mpl-4. Mimo iż niższy model to w rezultacie może dać więcej korzyści. Tak mi się wydaje w każdym razie.
Widzę jeszcze że u Zica mógłbym przymierzyć buty CADOMOTUS WORLD MEDALIST oraz ROLLERBLADE POWERBLADE ELITE BOOT 2019. Ktoś coś o tych modelach? Warto?
Skoro trzeba brać lekko przyciasne to niestety mpl2 odpada. A szkoda bo to fajny bucik. Tak więc myśląc zdroworozsądkowo należałoby wybrać mpl-4. Mimo iż niższy model to w rezultacie może dać więcej korzyści. Tak mi się wydaje w każdym razie.
Widzę jeszcze że u Zica mógłbym przymierzyć buty CADOMOTUS WORLD MEDALIST oraz ROLLERBLADE POWERBLADE ELITE BOOT 2019. Ktoś coś o tych modelach? Warto?
Jeśli Ci tylko siądzie na nodze, to na kilka sezonów wystarczy.
Obserwując "starszych" braci w jeździe widzę, że buty wymienia się w zasadzie w jednym celu: aby poprawić trzymanie stopy. Być może czołówka światowa faktycznie korzysta z tego, że wysokie modele są ekstra sztywne i lepiej przenoszą energię, ale każdy skorzysta z tego, że ma lepiej trzymaną stopę i w związku z tym może po prostu sobie pozwolić na więcej podczas jazdy.
To jest podstawa - tzn. samo wejście w nowy, lepszy, lepiej trzymający but nic Ci nie da jak nie dopasujesz umiejętności do nowych możliwości. A to trwa.
Ale już po krótkim czasie będziesz widział brak chęci wycofania się do gorzej trzymającego buta.
Kontrola nad rolką to jest przede wszystkim zaufanie do siebie, że się nie wyp*isz przy dużej prędkości bo np. szyna krzywo pójdzie. Co parę razy widziałem w wykonaniu innych...
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzięki Tomek za podpowiedzi. Tak więc wniosek jest jeden, podstawowy. TRZYMANIE
Mimo wszystko trzeba samemu rozkminić jakie to jest uczucie, bo od bardzo dobrego trzymania do wytrzeszczu i walki z bólem jest w sumie niedaleko.
Pierwszy niski but, który przymierzyłem w Osiecznicy u Zico to był but Simmonsa rozmiar 14. Czyli niby ok, bo to jest 46. MYŚLAŁEM, ŻE W ŻYCIU STOPY DO ŚRODKA NIE WŁOŻĘ! Potem włożyłem, potem oparłem na ziemi i obciążyłem... I myślałem, że umrę, tak ściskało stopy.
Potem się jeszcze z nimi bawiłem, ale wyszło że, nie odważę się wziąć rozmiaru 14, mimo wszystko. A 15 był za duży. Simmons ma rozmiary połówkowe, więc prawdopodobnie 14,5 byłoby ok, ale w międzyczasie wziąłem Bolty rozmiar 13. B) :laugh:
Na dziś dzień prawdopodobnie bym się zdecydował na Simmonsy 14. 🙂
Optyka się zmienia. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Się wie że trzymanie musi być ale nie za cenę cierpień 🙂
Z tymi mpl-4 to mam tak że mam je ciasno spasowane [do granic możliwości spasowane] ale na szczęście bez miejscowych ucisków. Sądzę że po zagrzaniu byłoby jeszcze lepiej.
Się wie że trzymanie musi być ale nie za cenę cierpień 🙂
Z tymi mpl-4 to mam tak że mam je ciasno spasowane [do granic możliwości spasowane] ale na szczęście bez miejscowych ucisków. Sądzę że po zagrzaniu byłoby jeszcze lepiej.
To jest tak. Krzysiek Plich wszystkim chce rutynowo grzać buty. Zico absolutnie nie i tylko punkty nacisku. Próbowałem obydwu podejść i wg mnie bardziej się sprawdza podejście Zico, tylko trzeba staranniej dobierać buty.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Kompletnie ich nie czuje, but jest jest dla mnie za miekki i chetnie zmienilabym go na twardszy. Czy to ma sens?
Właśnie, trochę niechcący, kupiłem rolki K2 MOD 110 (4x110), podobno następczynie tych, o których piszesz.
Miałem dylemat, bo o ile były idealne na długość, to w przedniej części (od śródstopia do palców) były nieco zbyt obszerne, ale dobra cena w połączeniu z moim sknerstwem przeważyły szalę. Dałoby się jeździć, ale...
Nie bardzo wiedziałem co z tym zrobię.
Najpierw założyłem dwie skarpety, jedna grubsza od drugiej, i zrobiło się OK. Tyle że to trochę upierdliwe, pamiętać o dwóch parach skarpet.
W nocy przyszło olśnienie: dodatkowa wkładka. Znalazłem taką z jakichś wyrzuconych butów do nart biegowych chyba, podłożyłem pod spód i zrobiło się idealnie. Aż nie mogłem uwierzyć, więc poszedłem pojeździć.
Trzymanie idealne, nie gorsze niż w Maxxumach 90 z dwiema klamrami. Podejrzewam, że w ślepym teście nie odróżniłbym jednych od drugich 🙂
Przejechałem 20 km w godzinę, jeden odcinek prawie 1000 m w niecałe 2 min. , czyli wyszło ok. 30 km/h, co dla kogoś, kto spędził w życiu 11 godzin na rolkach fitness było nie lada wyzwaniem-chodzi o odwagę; byłem zes---y.
Prowadziły się świetnie, trochę problemów miałem przy hamowaniu na końcu-zrozumiałem co znaczy, że "rzuca na boki" (chyba Lotnik tak gdzieś napisał).
But nadal jest miękki, nigdzie nie uciska, opina stopę równomiernie z każdej strony, ale to chyba plus. Choć dla kogoś, nastawiającego się na wyczyn może nie być wystarczające.
Dodatkowy bonusem jest zmniejszenie się czucia szyn pod stopą, które przy jednej wkładce było dla mnie nieprzyjemne, a jeździłem w oryginalnych wkładkach tylko po pokoju. Teraz czuję szyny, ale nie jest to dokuczliwe.
Ta dodatkowa wkładka (ok. 3 mm grubości) jest bardzo twarda, trudno ją zgnieść w palcach.
Gdybym jej nie znalazł, to kombinowałbym z twardą podkładką pod mysz komputerową.
Ostatnio przymierzałem kilka modeli 3x125 (Swell Road, R6, Endurace RB) i żadne z nich nie pasowały tak idealnie (każde gdzieś punktowo uciskały, były za krótkie, za długie, za obszerne) jak te K2 i wcale nie zapewniały lepszej kontroli, choć oczywiście jeździłem w nich tylko po pokoju.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte