Planty – Kazimierz – Bulwary (trasa)

mapka

Planty – Kazimierz – Bulwary (trasa)

Ciekawa trasa, jednak cały czas jedziemy ulicami. Raczej dla bardziej zaawansowanych i przy niewielkim ruchu. Polecam na wieczorny przejazd.  W tym miejscu ważna uwaga: jeżdżąc po zmroku pamiętajmy zawsze o oświetleniu. Jako uczestnik ruchu musimy być bardzo dobrze widoczni. W tym przypadku doskonale sprawdzają się światełka rowerowe, z tyłu migające czerwone, z przodu migające białe.

Jadąc Plantami skręcamy w ulicę Sebastiana, przejeżdżając najpierw przez ulicę św.Gertrudy na pasach (uwaga na torach). Dalej jedziemy już wśród aut, jadących zarówno z tyłu, jak i z przodu. Przecinamy ulicę Dietla (bardzo ruchliwą!, z torowiskiem) i dalej ulicą Sebastiana dojeżdżamy do ulicy Miodowej. Skręcamy w prawo, a następnie w lewo w ulicę Estery. Jesteśmy na placu Nowym. Chwila przerwy na mały soczek na straganach i jedziemy dalej. Proponuję dalej ulicą Estery dojechać do ulicy Józefa i skręcić w prawo. Na kolejnym skrzyżowaniu jedziemy w lewo w ulicę Bożego Ciała. Jedziemy pod prąd, przynajmniej żadne auto nie nadjedzie z tyłu;). Dojeżdżamy do placu Wolnica i skręcamy w prawo w ulicę Bocheńską. Dojeżdżając do Krakowskiej kierujemy się na godzinę 10 (tak na wprost tylko trochę na lewo) w ulicę Skawińską. Dalej albo jedziemy cały czas prosto (i dojeżdżamy do parku przy bulwarach), albo jedziemy w pierwszą w prawo ulicę Augustiańską. Po lewej mijamy klasztor na Skałce (którego nie widać 😉 i kościół św.Katarzyny (ten widać). Za kościołem skręcamy w lewo w ulicę Paulińską i jadąc cały czas prosto dojeżdżamy do Bulwarów Wiślanych. Tu kończy się nasza przygoda z ruchem ulicznym.

Nawierzchnia na całej trasie jest bardzo dobra, wszędzie jest asfalt. Nie możemy jednak zapomnieć, że jeździmy ulicami, wśród samochodów. 

Zobacz mapkę:

mapka

Dodaj komentarz