Jakie rolki dla początkującego 50-latka
Tu masz Maxxum 90 rozmiar 45.5 - 30cm. W super cenie. Wysylka chyba 10 euro. Za taka cene oplaca sie.
https://www.grindhouse.eu/de/shop/inline-skates/rollerblade-maxxum-90-2018.html
Ewentualnie na miasto karbonik rozmiar 47 tez w super cenie https://www.grindhouse.eu/de/shop/inline-skates/rollerblade-metroblade-gm.html
Tu masz Maxxum 90 rozmiar 45.5 - 30cm. W super cenie. Wysylka chyba 10 euro. Za taka cene oplaca sie.
https://www.grindhouse.eu/de/shop/inline-skates/rollerblade-maxxum-90-2018.html
Coś tam jest walnięte z tą rozmiarówką. Ja mam twistery 47 i to jest 305mm.
I tam jest np. Endurace Pro 46 EU.
Do poklikania.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Macie jakiś sprawdzony sposób na obcieranie stopy w okolicach ścięgna Achillesa.
Po przejściu w niskiego buta jakoś nie mogą się moje nogi dogadać z cholewkami ?
Poniżej zaznaczyłem dokuczające miejsce.
Wysłany przez: @kazek103Macie jakiś sprawdzony sposób na obcieranie stopy w okolicach ścięgna Achillesa.
Po przejściu w niskiego buta jakoś nie mogą się moje nogi dogadać z cholewkami ?
Poniżej zaznaczyłem dokuczające miejsce.
No sorry, ale w tym miejscu to klasycznie "ugnij bardziej nogi".
Tam specjalnie jest docisk, żeby wymusić lepszą pozycję.
Jeśli Ci to nie działa, to przyklejaj na nogę w tym miejscu plaster z opatrunkiem pod skarpetkę. Możesz też spróbowac footies.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Jest tak jak piszesz przy większym ugięciu nóg jakby mniejszy nacisk.
Obtarło pomimo założonych footies.
Dzięki, spróbuję z plastrami i popracuję nad pozycją.
W takich butch musisz też uważać na technikę. Jak robisz odbicie do tyłu i/lub z palców, to wtedy pięta się mimowolnie przesuwa w górę i może się obcierać. Odbicie musi być równo ze wszystkich kółek w bok, a nawet niektórzy mówią żeby odbijać się bardziej "z pięty".
Wysłany przez: @saintiW takich butch musisz też uważać na technikę. Jak robisz odbicie do tyłu i/lub z palców, to wtedy pięta się mimowolnie przesuwa w górę i może się obcierać. Odbicie musi być równo ze wszystkich kółek w bok, a nawet niektórzy mówią żeby odbijać się bardziej "z pięty".
Tłumaczenie wszystkim, że trzeba się odbijać z pięty nastawione jest na to, że ludzie i tak tego nie będą robić dokładnie jak wyjaśnione. Prawidłowe jest równe odepchnięcie wszystkimi czterema ( hehe 🙂 ) kółkami. Normalnym jest odpychanie się z paluchów, więc jak mówisz delikwentowi, żeby pchał z pięty, to on oczywiście nie pcha z pięty, ale pcha "mniej z palców". Trener liczy, że tłukąc to do głowy przesuniesz punkt ciężkości pchania w okolice optimum.
Brutalna prawda jest taka, że im szybciej chcesz pojechać, tym bardziej musisz się zbliżyć do ideału jeśli chodzi o odpychanie. Czyli tym bardziej zbliżyć kąt odepchnięcia do prostopadłego. Ale fizyka gwarantuje, że ten kąt nigdy nie będzie równy 90 stopni, bo utraciłbyś wtedy napęd.
Im wolniej jedziemy, tym pchamy bardziej w tył. Im szybciej tym bardziej do boku.
Niska pozycja nie tyle ułatwia, co umożliwia prowadzenie efektywnego pchania. Kwestia elementarnej biomechaniki - takie są wymogi narzucone przez projekt, na którym nas zbudowano.
A regulacja kąta odepchnięcia jest jak najbardziej analogią przełączania zębatek przerzutką roweru.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wysłany przez: @kazek103Dziękuję, pozostaje tylko dalej ćwiczyć.
To nigdy nie zaszkodzi 🙂
Kurcze, chciałem Ci zaproponować uczestnictwo w tej mniej zaawansowanej grupie na Kolnej (nic nie zastąpi kontaktu z trenerem) - bo szykowali się na dwie grupy - to mnie Morawiecki ubiegł... 🙁
;(
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Nie wchodzi w grę 🙂 do Krakowa mam 190km, pozostaje mi śledzić m.in Twoje obszerne relacje i filmiki które czasem podrzucacie.
Istotną rzeczą jest to, że szyny PS mają otwory na wypustki w tych klinach, dzięki czemu dużo wygodniej się je montuje.
Jesli masz szyny bez tych otworów to trzeba wypustki w klinach potraktować pilnikiem.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Według mnie zupełnie na odwrót. Pogłębiłeś tym klinem pronację.
Kółka mają być przedłużeniem linii prostej kostka-kolano-biodro.
Wysłany przez: @kazek103Dziękuję, poprawie i będę próbował.
To dosyć duża zmiana, więc przygotuj się na regulowanie szyn przez pewien czas.
Jak to powiedział Felix: jedno mocowanie na raz i tylko odrobinę, do milimetra i test, czy jest lepiej, czy gorzej.
Ale warto.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Moje uszanowanie tu obecnym.
Jestem w podobnej czy nawet takiej samej sytuacji jak Kazek103 był kiedy pisał swój pierwszy post. Chcę spróbować na wiosnę przygody za rolkami. Aktualnie przeglądam porady i opinie dotyczące sprzętu. Z racji wieku nie będę próbował jazdy agresywnej czy slalomu lub hokeja. Fitness i jazda po parku mi wystarczą.
Może zacznę od pytania o skorupy. Jest taki kanał na YT Skating School Damiana Nawy. Instruktora jazdy na rolkach i właściciela sklepu ze sprzętem. W jednym z filmów usłyszałem że na początek przygód z rolkami to muszą być skorupy. Czy zgadzacie się z tą opinią?
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte