Jazda szybka, długie dystanse, zawody i inne (:
Dzien spedzony na treningu spartanowym i jako "obsluga" biegnacej w biegu niepodleglosci mamy 🙂
Jestem ogromnie zadowolony z postepow jakich dokonalem na przeszkodach przez ostatnie pol roku 😀 Chce sie wiecej 🙂
Oby takich dni tez wiecej 🙂
Zdjęcie wygląda jak z cyklu "sekundy przed katastrofą". :laugh:
Gratuluję! 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzieki! Swoja droga bardzo fajna pozycja podpatrzona u wspinaczy 🙂
Ciekawe czy bedzie spartan w Krakowie w 2018...
Jutro jakies zmagania z wertepami w lesie wolskim - korzystac poki smogu nie ma... Bo o ile na rolkachw masce sie da to wszelkie intensywniejsze chodzenie czy truchtanie odpada 🙁
Najnowszy dodatek do linii produktów Respro: Cinquro mask.
Podobno daje radę nawet przy bieganiu.
Pomagają znacznie poprawione zawory wydechowe, dzięki czemu w środku jest też bardziej sucho.
Drogie, ale mam ochotę to sprawdzić.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Pomagają znacznie poprawione zawory wydechowe, dzięki czemu w środku jest też bardziej sucho.
Testowales lub znasz kogos kto sprawdzil i tak powiedzial?
Bo jak glownie producent tak pisze to ja niestety nie wierze 😉 Takze czekam na opinie "ludzi" 🙂
Tu moje wrazenia, link dziala po zalogowaniu, przy niezalogowanym moze sie zwalac przez puste strony po usunietym spamie:
Podsumowujac - RZ Mask do intensywnego wysilku jak dla mnie sie nie nadaje. Na rower po miescie, do rekreacyjnej jazdy - ok.
Testowales lub znasz kogos kto sprawdzil i tak powiedzial?
[...]
Podsumowujac - RZ Mask do intensywnego wysilku jak dla mnie sie nie nadaje. Na rower po miescie, do rekreacyjnej jazdy - ok.
Tak, nie zapisałem linka, ale któryś blog biegowy to testował i wyszło mu, że do spokojnego biegania ok.
Do intensywnego (interwały, tempówki) oczywiście kicha i rychły zgon, ale umówmy się, że intensywny i bez żadnej maski potrafi sponiewierać, więc jakikolwiek opór jest zabójczy.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Tak spartan opisuje kategorie open:
Kategoria OPEN
Kategoria Open jest dla wszystkich, I kropka. Czekamy z otwartymi rękoma na wszystkich, od osób zaczynających przygodę z aktywnością fizyczną do sportowców amatorów. Kategoria Open pozwala każdemu przetestować limit swojego organizmu oraz poczuć euforię na mecie. Nie ma jednak presji – namawiamy Was do pomagania sobie na trasie, a dyskwalifikacja jest raczej nieprawdopodobna.
Oprocz szeregu wytycznych dla tych walczacych o wszelkie kwalifikacje, ligi, elity (narobili tego cala mase) itp, ciagle jest wyraznie powiedziane ze jest to dla kazdego.
Powoli zaczyna sie krystalizowac kalendarz, choc ciagle nie podali likalizacji zawodow, jednak wstepnie widze ze na razie nie koliduje za bardzo z rolkami. Tj. w tym momencie najpewniej nie zalicze katowic, chyba ze beda jeszcze w sierpniu.
CM - aktualny, Skawina raczej tez.
Pewnie, że dla wszystkich. Co sobie będą target i przychody ograniczać. 😉
Ze strony potencjalnie startującego mogę powiedzieć tylko, że to musi kręcić.
Jak nie kręci, to lepiej na tapczanie posiedzieć, piwka się napić, komentarz Hajty obśmiać. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Na samej elicie raczej nie zarobia 😉
Kazdego kreci co innego. Jak siedzenie na kanapie, ok, jego sprawa, jego wybor 🙂
Przyznaje, ze mnie akurat zakrecilo. Wlasnie niedlugo na drzwiach od lazienki zrobie mini salmon ladder 🙂
A na rolkach pasuje mi grudzien zaliczyc, listopad odhaczylem, tradycja trwa 🙂
Przyznaje, ze mnie akurat zakrecilo. Wlasnie niedlugo na drzwiach od lazienki zrobie mini salmon ladder 🙂
Na drzwiach w sensie na skrzydle? Urwiesz zawiasy nawet jak masz potrójne.
Chyba że chodzi Ci o framugę. Pewnie o to Ci chodzi.
Na rolki się piszę, tylko jakby tak była ciut lepsza pogoda... bo to co jest nie zachęca.
Gdzieś mi wsiąkły ochraniacze na buty, te neoprenowe Powerslide... Kurczę, dałem je do plecaka, plecak do bagażnika, powoziłem je trochę, ale warunki były ok i nie potrzebowałem, a potem było jakieś większe zamieszanie, przepaki i kurczę nie mogę znaleźć, chociaż ilość plecaków w domu u mnie daleka jest od nieskończoności... 🙁
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Powoli zaczyna sie krystalizowac kalendarz, choc ciagle nie podali likalizacji zawodow, jednak wstepnie widze ze na razie nie koliduje za bardzo z rolkami. Tj. w tym momencie najpewniej nie zalicze katowic, chyba ze beda jeszcze w sierpniu
Z ciekawości w ilu spartanach zamierzasz wystartować w przyszłym roku?
No i skąd wiesz, że nie koliduje z rolkami, toć potwierdzonych terminów jest na razie jak kot napłakał - no chyba, że masz po prostu listę, na których chcesz się pojawić i cała resztę pomijasz...
Na drzwiach w sensie na skrzydle? Urwiesz zawiasy nawet jak masz potrójne.
Na oscieznicy/framudze 🙂
Na rolki wstepnie weekend 16/17, najblizszy mam zajety w 100%.
Z ciekawości w ilu spartanach zamierzasz wystartować w przyszłym roku?
conajmniej 3 - sprint, super i beast zeby łąpnąć druga trifecte, do tego z innych OCR na pewno barbarian race (slynacy z trudnych przeszkod) i jakies lokalne zawody typu Cross Zapalencow z labiryntem w kukurydzy 🙂 Jednak glownym spartanowym celem sa dwa Hurricane Heat i Ultra. To jest kompletna nowosc dla mnie i nie ukrywam ze sie dosc boje.
No i skąd wiesz, że nie koliduje z rolkami, toć potwierdzonych terminów jest na razie jak kot napłakał - no chyba, że masz po prostu listę, na których chcesz się pojawić i cała resztę pomijasz..
.
Konkretnych terminow jest niewiele, w zasadzie chyba na ten moment wiadomo kiedy bedzie CM, reszte typuje orientacyjnie w oparciu o poprzednie lata. Przesuniecia jak byly to niewielkie, wiec wstepnie moge typowac. Do tego mam zawody na ktorych z zalozenia sie pojawiam a inne na ktore z powodow logistycznych sie nie wybieram jak puchar kaszub czy gdansk.
A mnie Gdańsk ciekawi jako największa impreza rolkarska w Polsce. 🙂
Będę miał porównanie z Berlinem, więc mogę nie być pod wrażeniem 😉
Jak na razie loty KRK-GDN-KRK są po 300 zł. 1,5h lotu plus godzina na lotnisku to trochę to inna rozmowa niż 7 godzin jazdy autem. 😉
Ale są jeszcze pociągi. Hm... 5,5h pociągiem. Bez ograniczeń jeśli chodzi o bagaż. W pierwszej klasie ok 300 zł. W drugiej 160.
Ciekawe. Pociąg (2x159 w II klasie) wychodzi drożej od lotu (295 zł w ekonomicznej).
Warto zmienić sposób myślenia 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
A mnie Gdańsk ciekawi jako największa impreza rolkarska w Polsce. 🙂
Będę miał porównanie z Berlinem, więc mogę nie być pod wrażeniem 😉
Prawie na pewno nie będziesz ;). Ja mam z Gdańskiem ten problem, że tam mega słaba nawierzchnia. No i bezpośrednio po nim są Katowice - 2016 pokazał mi, że maraton tydzień w tydzień to nie jest to o czym marzy mój organizm ;)... W 2017 były już 2 tygodnie różnicy, ale jakoś się nie podjąłem. No i mając do wyboru Katowice vs Gdańsk wybrałem te pierwsze.
Co do połączeń: w zeszłym roku samolotowe do Gdańska dało się wyhaczyć za 50PLN (co prawda z Warszawy), natomiast jeśli chodzi o PKP to zwykle mają pulę tanich biletów na 30 dni przed wyjazdem. Kiedyś były po 49PLN (2 klasa), teraz jest chyba trochę drożej (dawno nie jeździłem, więc nie mam 100% pewności). No i w okolicach długich weekendów, ta pula schodzi mega szybko - co niestety trochę w Gdański maraton bije.
conajmniej 3 - sprint, super i beast zeby łąpnąć druga trifecte, do tego z innych OCR na pewno barbarian race
Przyjąłem, że co najmniej 3 - co do reszty niewiele zrozumiałem, ale uznaje, że nikogo nie obraziłeś 😉
jak na razie loty KRK-GDN-KRK są po 300 zł. 1,5h lotu plus godzina na lotnisku
godzina na dojazd, godzina-poltorej na lotnisku, poltorej lotu, czekanie na bagaz, godzina z lotniska do miasta. Czy rzeczywiscie duzo szybciej jest samolotem? Pędolino jedzie 5,5h za chyba 135 zł z 30% znizką.
Kiedyś były po 49PLN
Juz nie ma. "po cichu" je wycofali, najpierw zmniejszajac drastycznie ich ilosc, w koncu likwidujac kompletnie.
conajmniej 3 - sprint, super i beast zeby łąpnąć druga trifecte, do tego z innych OCR na pewno barbarian race
Przyjąłem, że co najmniej 3 - co do reszty niewiele zrozumiałem, ale uznaje, że nikogo nie obraziłeś
Sorry za skrot myslowy 😉 planuje 3 "zwykle" spartany, plus 3 starty w eventach z serii "spartan endurance" czyli:
- 2x hurricane heat - druzynowy event niebedacy wyscigiem, trwa 6 lub 12h, duzo wyzwan mozliwych do realizacji tylko w grupie plus ogolnie spory wycisk,
- ultra - czyli ok. 40-45 km z przeszkodami, po gorach,
Jeśli mokre nogi są dla Ciebie problemem i obawiasz się nalania od góry to zamiast butów powinieneś się zainteresować skarpetami.
Już jakiś czas temu polecano membranowe skarpety Dexshell.
http://dexshell.pl/
Nie są tanie, bo para skarpet kosztuje 200 zł, ale jeśli to ma uratować życie na wyprawie gdzie zimno, mokro i nie ma gdzie się wysuszyć to jest tego warte.
O, widzę, że pojawiły się nowe modele, np. lekki bambus za 135 🙂
Bo alternatywnie to np. Salomon ma wysoki model S-Lab z cholewką opinającą łydkę tak ciasno, że tam się pewnie nie naleje górą. Ale kosztują dobrze ponad 600 zł i są typowym sprzętem do trekingu lub biegów zimowych w terenie.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Dzieki, nie wiedzialem ze cos takeigo jest, choc widywalem jakies takie "dziwne" butki jakby polaczone ze skarpetka.
W przyszlym roku bede mial najpewniej kilka imprez w dosc ciezkich warunkach.
Wybralem sie dzis na UTO B) 😆 :side: :whistle:
Grudzien zaliczony; piaty rok z rzedu jezdze przez kazdy miesiac w roku 🙂 Ostatnio jezdze jednak mniej, moja koncentracja i mysli kraza wokol innych aktywnosci i tam inwestuje zaangazowanie, czas i energie. Jak to mowia 'where focus goes energy flowes" 🙂 Priorytetem treningowym na 2018 beda u mnie spartanowe wyzwania, nie rolki.
Planuje udzial w rolkowych zawodach na ile nie bedzie to kolidowalo z innymi planami. Na pewno chce zaliczyc CM, Skawine, Modzurow, Jasło, moze Osiecznice (to nie bedzie 10ta edycja...?), obowiazkowo Przehybe pod góre na poczatku pazdziernika 🙂 Katowice -
o ile beda 1 wrzesnia - najprawdopodobniej nie :/
Wymienione zawody - najchetniej w forumowej druzynie 🙂
Piasek na kolnej przewiany w 90%. Widac niezmiennie ze wyrabiaja sobie tam budzet "akcji zimowej" przy najmniejszej mozliwej okazji... Przy najmniejszym opadzie sniegu jest nawalone piachu na calej dlugosi od debnickiego do toru - 9 km. Plus jest taki ze jesli rzeczywiscie jest zima to tam jest odsniezone chyba predzej niz na okolicznych jezdniach i warunki umozliwiajace jazde sa znacznie czesciej niz wszedzie indziej 🙂
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte