Czy na forum są kobiety?
Witajcie 🙂 dołączam się do rolkowych kobitek 🙂 Jeżdżę już ponad rok także chociaż nie wstyd się przyznać 😉
Ewa, fajnie że do nas dołączyłaś. Jak na rok jeżdzenia to wyniki masz na prawdę super. No i zdjęcie z Grójaca znalazłoby się bardziej twarzowe jakbyś tylko chciała, a nie jakieś "ledwo widać" 😉
Tak dla jasności ja 398 i koleżanka Magda obok 😉
Za dużo nas kobiet w Grójcu nie było 🙂
Tak dla jasności ja 398 i koleżanka Magda obok 😉
Za dużo nas kobiet w Grójcu nie było 🙂
Skromności nigdy za wiele 😆 Myślałem raczej o tych fotach z podium :D. Ale teraz przynjamniej wiemy jak Cie szukać... choć to prewnie dopiero w 2020.
Kuba jak domniemam 😉 te z podium są zawsze śmieszne bo nawet na najwyższym podium i tak jestem najniższa hehe 🙂 A spotkamy się hmm chyba najprędzej w Gostyninie 🙂
Ta dziewczyna z trzeciego miejsca jest niżej 😛
W ogóle "Jeżdżę ponad rok" (10 lat?) i mam pierwsze miejsce. Prawie wstyd...
Wow, brawo! Też chcę 🙂
Ale szybko mnie namierzyliście 😉 A tak a'propo to tak...jakoś mi tak te rolki weszły jak masełko a nawet na łyżwach nie jeździłam 😉 No i się zaczęła przygoda 🙂 Za chwilę zmiana kategorii wiekowej na tą z 4 z przodu aaaa a tam widziałam tak lekko nie jest także cóż...trzeba się wziąć do roboty!
Witajcie 🙂 dołączam się do rolkowych kobitek 🙂
Cześć :cheer: Rozgość się.
Tak dla jasności ja 398 i koleżanka Magda obok 😉
Za dużo nas kobiet w Grójcu nie było 🙂Skromności nigdy za wiele 😆 Myślałem raczej o tych fotach z podium :D. Ale teraz przynjamniej wiemy jak Cie szukać... choć to prewnie dopiero w 2020.
uff, moja pozycja forumowa niezagrożona 🙂 tyły ciągle moje 🙂
Ewa, gratuluję wyniku. Nieźle, ba... super, w szczególności po roku jeżdżenia. Ech, młodość...
Kuba jak domniemam 😉
I dobrze domniemasz 🙂
Ale szybko mnie namierzyliście 😉
W brew pozorom internetowy światek rolkowy jest dość mały 😉 Apopo namierzania powiedz Michałowi, że w przyszłym roku tak łatwo mu na Rolkowisku nie pójdzie 👿
Co do Gostynina, to rolkowo będzie pierwszy event, żeby się przywitać. Ale widziałem też, że biegacie. Jak coś to w najbliższą niedzielę "5. Otwarte Mistrzostwa Grodziska Mazowieckiego w Biegach Ulicznych i Nordic Walking": 5km. Będziemy wszyscy - nawet Aniela startuje 😀 :woohoo: :silly:
A 27.X jest plan na ostatnią Botaniczną Piątkę w tym roku. Bieg w Powsinie, również 5km. Tu start tylko mój (no chyba, że Ola da się namówić na inną falę), więc w zależności od pogody będziemy albo wszyscy, albo tylko ja...
Witajcie 🙂 dołączam się do rolkowych kobitek 🙂
Cześć :cheer: Rozgość się.
Tak dla jasności ja 398 i koleżanka Magda obok 😉
Za dużo nas kobiet w Grójcu nie było 🙂Skromności nigdy za wiele 😆 Myślałem raczej o tych fotach z podium :D. Ale teraz przynjamniej wiemy jak Cie szukać... choć to prewnie dopiero w 2020.
uff, moja pozycja forumowa niezagrożona 🙂 tyły ciągle moje 🙂
Ewa, gratuluję wyniku. Nieźle, ba... super, w szczególności po roku jeżdżenia. Ech, młodość...
Joanna młodość...no to żeś pojechała ahhaaah 🙂
Kuba jak domniemam 😉
I dobrze domniemasz 🙂
Ale szybko mnie namierzyliście 😉
W brew pozorom internetowy światek rolkowy jest dość mały 😉 Apopo namierzania powiedz Michałowi, że w przyszłym roku tak łatwo mu na Rolkowisku nie pójdzie 👿
Co do Gostynina, to rolkowo będzie pierwszy event, żeby się przywitać.
Ale widziałem też, że biegacie. Jak coś to w najbliższą niedzielę "5. Otwarte Mistrzostwa Grodziska Mazowieckiego w Biegach Ulicznych i Nordic Walking": 5km. Będziemy wszyscy - nawet Aniela startuje 😀 :woohoo: :silly:
A 27.X jest plan na ostatnią Botaniczną Piątkę w tym roku. Bieg w Powsinie, również 5km. Tu start tylko mój (no chyba, że Ola da się namówić na inną falę), więc w zależności od pogody będziemy albo wszyscy, albo tylko ja...
W Gostyninie planuję kat fitness i półmaraton
Przekazałam Michałowi:) Może jak się wystraszy to się w końcu weźmie do roboty 😉
Biegam czasem choć forma coraz słabsza i 24 jakoś nie udało się do tej pory złamać i na razie na zimę tylko coś w Legionowie chyba mam pobiec. A nad Powsinem pomyślę ...
Mam jeszcze pytanko do Was o kręgosłup. Czy tylko u mnie jest aż tak źle?
Przy jeździe rekreacyjnej po mieście jest całkiem przyzwoicie. Schody zaczynają się przy zmianie tempa i sylwetki.
Gostynin skończyłam praktycznie z płaczem, przed Łodzią posiedziałam sobie na termach Uniejów i w sumie było nieźle - 11 km, przed startem w Grójcu już były maści i Ibuprom... i na pierwsze 12 km wystarczyło... a kolejnych 8 to już sobie jechałam na spokojnie.
Kilku fizjo już odwiedziłam, poradnie bólu kręgosłupa itp także. Rozciąganie wieczorem, ćwiczenia oddechowe i..nic.
Może macie jakieś sposoby lub uwagi? Wszelkie info w cenie!
P.S. Tylko nie piszcie mi że jak jeden ibuprom nie pomaga to weź dwa :laugh: :laugh:
A ja marzę żeby pojechać maraton mazurski tylko przy tym stanie nierealne ze dojadę.
Przy zmianie tempa, ja widzę 2 sposoby zmiany sylwetki. Albo zginam się bardziej w krzyżu, gdzie kręgosłup obrywa, albo przy pochylaniu, mocniej uginam kolana, gdzie kręgosłup odpoczywa, ale nogi i kolana mocniej obrywają. Gdzieś tam szukam złotego środka.
Teraz jednak myślę o fizjoterapeucie w sprawie kolana.
Może macie jakieś sposoby lub uwagi? Wszelkie info w cenie!
Wiele już na ten temat było. Przeszukaj forum, na pewno coś ciekawego znajdziesz.
Krótko mówiąc: szybko się tego nie zrobi 🙂
Nie ma magicznego sposobu, ale faktycznie grunt to siedzieć w powietrznym krześle, a nie pochylać korpus na wyprostowanych nogach.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Mam jeszcze pytanko do Was o kręgosłup. Czy tylko u mnie jest aż tak źle?
Przy jeździe rekreacyjnej po mieście jest całkiem przyzwoicie. Schody zaczynają się przy zmianie tempa i sylwetki.
Pozycja neutralna. W skrocie - sa dwie wersje ustawienia kregoslupa podczas pochylenia sylwetki:
- pochylasz sie z zaokraglonymi plecami gdzie krzywizna w ledzwioym jest zniwelowana i robia sie "okragle plecy"
- pochylasz sie zachowujac naturalna krzywizne w ledzwiowym (zgiecie nastepnuje w stawach biodrowych a nie w ledzwiach)
Druga wersja jest ok, pierwsza zawsze skonczy sie bolem, a w dalszej perspektywie klopotami z czyms wokolo kregoslupa - przeciazenia, naciagniecia itp.
Plus to co pisze Tomcat. I plus praca nad stabilizacja miesni glebokich. To taka podstawa podstaw nie tylko w sporcie, ale i na codzien. Jak jest siedzacy tryb zycia to wrecz jest to must have. Tj. w wiekszosci przypadkow warto zeby byl 🙂
Zdaję sobie sprawę że technika to podstawa...
Może macie jakieś sposoby lub uwagi? Wszelkie info w cenie!
Wiele już na ten temat było. Przeszukaj forum, na pewno coś ciekawego znajdziesz.
Krótko mówiąc: szybko się tego nie zrobi 🙂
Nie ma magicznego sposobu, ale faktycznie grunt to siedzieć w powietrznym krześle, a nie pochylać korpus na wyprostowanych nogach.
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: eusebiag243661 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte