Maratony, wyścigi, kilometry w mieście…
Ale między tirami to tak trochę chyba niebezpiecznie?
No jest, jest, ale co zrobisz. Mi się podoba idea tego wyścigu - upamiętnienie tragicznych losów Dzieci Zamojszczyny. Jazda w otwartym ruchu tylko dodaje niepowtarzalności.
Nie wiem czy istnieją jeszcze inne takie biegi (otwarty ruch). Do 2018 odbywał się NOTECKI PÓŁMARATON im. JÓZEFA NOJIEGO Pęckowo–Wieleń, w tym roku odwołany właśnie ze względu na bezpieczeństwo (ponoć ruch był mniejszy niż w Zamościu).
Ludzie którzy robią trasy z W-wy na Hel oraz inne z Wa-wy gdzieś tam dalej od 100km do 200km też robią to w otwartym ruchu, ale robią to bez wyścigu = bez karetki która reaguje prawie natychmiast (realnie pewnie 5-10 minuty).
Jednym słowem Turystyka na rolkach = ryzyko. Tak samo jak turystyka piesza (patrz ostatnie wydarzenia w górach, pioruny itp) oraz jakakolwiek rowerowa.
A wyścig w Zamościu trzeba rozpatrywać w ramach turystyki bo szczególnie etap II jest piękny i malowniczy.
Oświetlić się jak choinka - POLECAM. Swego czasu bawilem sie w ekstremalna wersje oswietlenia roweru (w ramach uczestnictwa w masie krytycznej).
Wygladalem jak choinka, najlepsza byla sama jazda na miejsce zbiorki - reakcje kierowcow i ludzie - bezcenne. Kupa smiechu, zabawy, pierwszenstwo mialem nawet na podporzadkowanych drogach 😉 Tak czy tak stopien bezpieczenstwa - mega wysoki 🙂
Wygląda na to, że dziś to ja miałem szczęście z zakupem kółek.
Ale po kolei. Po 4 dniach wyścigów w Zamościu na moich superowskich CodeWhite przesiadłem się wczoraj na ogryzki Swelli (niecałe 104mm), no i pierwsze uczucie "ale drewno". Pomyślałem sobie, że fajnie by było nabyć jakieś markowe używki w dobrej cenie...
Jakby były w dobrym stanie to nawet może zamieniłbym je z CodeWhite'ami, bo w tych zaczynają mi cory pękać.
No i dzisiaj z samego rana 16x MPC na Wrotkarskim Targu. Niewiele myśląc wziąłem wszystkie =). Teraz będę się tylko musiał Oli wytłumaczyć, po co mi dodatkowe 2 i 2/3 zestawów kółek :whistle: :woohoo: :whistle: Bo jak dodam wszystko do siebie to w szafie będzie już 6 oraz 1/3 zestawu... + to co na rolce :woohoo:
Oświetlić się jak choinka - POLECAM. Swego czasu bawilem sie w ekstremalna wersje oswietlenia roweru (w ramach uczestnictwa w masie krytycznej).
Tylko oświetlenie prawie nic nie da w środku dnia, przy pełnym słoncu. Już prędzej kamizelka odblaskowa.
No i przypomniałeś mi, że nadchodzi jesień i powinien się zaopatrzyć w nowe lampki, bo biała zgubiłem, a czerwoną wyprałem i nie chce banglać 🙁
Wygląda na to, że dziś to ja miałem szczęście z zakupem kółek.
Ale po kolei. Po 4 dniach wyścigów w Zamościu na moich superowskich CodeWhite przesiadłem się wczoraj na ogryzki Swelli (niecałe 104mm), no i pierwsze uczucie "ale drewno". Pomyślałem sobie, że fajnie by było nabyć jakieś markowe używki w dobrej cenie...
Jakby były w dobrym stanie to nawet może zamieniłbym je z CodeWhite'ami, bo w tych zaczynają mi cory pękać.
No i dzisiaj z samego rana 16x MPC na Wrotkarskim Targu. Niewiele myśląc wziąłem wszystkie =). Teraz będę się tylko musiał Oli wytłumaczyć, po co mi dodatkowe 2 i 2/3 zestawów kółek :whistle: :woohoo: :whistle: Bo jak dodam wszystko do siebie to w szafie będzie już 6 oraz 1/3 zestawu... + to co na rolce :woohoo:
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
A żebyś wiedział!
Zgłosiłem się do Michała bo gość ma zawsze dobre kółka w dobrym stanie w dobrej cenie i chciałem dokupić 6 trochę bardziej miękkich niż moje XXF (które też od niego kupiłem rok temu), ale mi odpisał że zgłosił mu się (trochę później niż ja, ha!) amator na wszystkie koła i on tak woli i da mi znać jak coś się jeszcze znajdzie bo to niewykluczone jest 🙂
Więc Kuba - chapeau bas! Załatwiłeś mnie znakomitą strategią negocjacji! B) :laugh:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Więc Kuba - chapeau bas! Załatwiłeś mnie znakomitą strategią negocjacji! B) :laugh:
:D, ciesz się swoimi Hydrogenami :D... No i nie możesz mieć wszystkiego 👿
Ja MPC jeszcze nie znam, ale słysszałem same dobre opinie, wiec ten... No i nie mam pojecia czym się różnią RED od BLACK, ale to sobie ogarnę potem.
Tylko oświetlenie prawie nic nie da w środku dnia, przy pełnym słoncu. Już prędzej kamizelka odblaskowa.
Tak czy tak cokolwiek co moze zadzialac na zasadzie znaku "zielony listek", "baby on board" czy po prostu żarówiastej kamizelki - NAPRAWDĘ dziala 🙂
Tak czy tak cokolwiek co moze zadzialac na zasadzie znaku "zielony listek", "baby on board" czy po prostu żarówiastej kamizelki - NAPRAWDĘ dziala 🙂
Że sama kamizelka działa to wiem, nawet miałem jedną ze sobą w Zamościu, ale nie odważyłem się założyć przy temparaturze 30oC.
Wiem, że dla roweżystów/biegaczy są takie odblaskowe żółte szelki - ma to pewnie dużo sensu, coby się nie zapocić. Ale nie miałem okazji oglądać z bliska i przymierzyć, żeby ocenić jak jest w rzeczywistości.
U mnie dziś z rana dodatkowa nieplanowana pętla 3km. Normalnie jak odprowadzam dzieciaki do przedszkola/szkoły to oni rowerem a ja z buta.
Czemu? Bo tak trzeba było wczesniej. Tadzio był mały i nie zawsze ogarniał, czasem trzeba było pomóc, czasem trzeba było podnieść bo się wywrócił itp.
Dzisiaj standard. Tadzio do przedszkola, Grześ do szkoły. Tadzio odstaiwony, idziemy do szkoły i... nikt nie wziął plecaka :woohoo: B) :woohoo: . Na szczęście miałem Grzesia odstawić do świetlicy, więc mieliśmy czas.
Nie uśmiechało mi się z powrotem 1,5km z buta, więc wdziewam rolki. Grześ zachwycony bo możemy się pościgać.
Najlepsze, że z całej tej histoii przyszła refleksja - czemu ja właściwie jeszcze z buta z chłopakami ganiam? Robiłem tak wcześniej, więc bez zastanowienia zacząłem robić tak teraz... Bez sensu. Przyszły tydzień o ile pogoda tylko pogoda jeszcze pozwoli, będa poranne roleczki =)
No i popołudniowy półmaraton zrobiony. Wszystko w ramach Wirtualny I Łódzki Maraton Rolkowy https://www.facebook.com/events/2457388447641761/?active_tab=about
Zamiast ścigania to dołożona 8km do mojej standardowej trasy, no ale bez wirtualnego maratonu pewnie bym tych 8km więcej nie wbił. No i jak przyślą medal, to będę miał "łódzki komplet" 😀
Po drodze poluzowała mi się szyna :blink: Chyba pierwszy raz mi się zdarzyło odkąd jeżdże w skorupie. Kółka już traciłem, klamrę 45o ostatnio w Zamościu. Teraz szyna... Na szczęście w porę wyczułem, a dzięki temu, że kółeczka mam zjechane już do <104mm to nawet nie musiałem ich odkręcać, żeby szynę dokręcić.
No i właśnie na takie okazje od 2 lat prawie zawsze mam przy sobie klucze. Choć wolałbym, żeby takich sytuacji nie było.
Gratulacje kompletu! 🙂
Ja miałem półmaraton dziś z rana, w sumie to mój 15 w tym roku, a medalu nie mam ani jednego :laugh: Za to jest przyjemność z jazdy 🙂
Gratulacje kompletu! 🙂
Ja miałem półmaraton dziś z rana, w sumie to mój 15 w tym roku, a medalu nie mam ani jednego :laugh: Za to jest przyjemność z jazdy 🙂
Przyjemność z jazdy zawsze jest, podobnie jak przyjemność z "blaszek". A że mogłem w łatwy sposób uzupełnić łódzki komplet, to radość podwójna 🙂
Pozazdrościłem Ci tych 15 półmaratonów. W sumie to nie wiem ile ja zrobiłem, ale dałem się dzisiaj namówić na wypad do Gassy. Dzięki temu wpadł kolejny półmaraton i to w super towarzystwie.
Popołudniu natomiast wypad do Bladeville na Ptasiej i zakupy. Grześ wyrósł ze swoich starych rolek więc trzeba było kupić nowe. Wybór padł na Powerslide Khaan Junior. Od razu 10km pętla: Grześ nawet nie pisnął, więc wychodzi, że rolki dobrze dobrane :D.
Najlepsze, że opisy mówią o Wicked ABEC-5, a my mieliśmy zainstalowane 7. Także jakby ktoś miał ochotę na 16szt łożysk Wicked ABEC-7 to mam na zbyciu. Jak nie to pewnie niebawem wystawię na Wrotkarskim.
To z dobrych newsów. Ze złych: odkręcając hamulec zgwintowałem sobie jedną ośkę. Na szczęście jak się ma hopla na punkcie rolek, to w domu zawsze znajdzie się zapasowa, także nie było problemu...
Poza tym na trasie zahaczyliśmy o mur przy Wyścigach, także było podziwianie Street Artu. Zawsze mnie dziwi jak szybko te graffiti na tym murze się zmieniają, a że ostatnio często tamtędy nie jeżdżę...
No i nie wytrzymałem i zapisałem siebie i Grzesia na Rolkowisko. 2 osoby, trzy starty. Grześ na 500m po płaskim. U mnie 1100m ze zjazdem 10m i nachyleniem 5%. Startuje zarówno jako "zawodnik" (kółka z mojego podstawowego setu wymuszają ten rodzaj klasyfikacji), jak i "amator" (trzeba będzie wziąć fitnessy). Szkoda tylko, że regulamin dla amatorów nie odsiewa zawodników z licencją PZSW. Jest tylko ograniczenie co do wysokości buta oraz średnicy kółek.
Także, tak. Wychodzi na to, że wcale nie zamykam Grójcem sezonu zawodów rolkowych B)
Jakbym potrzebował na (prawie) już 8x84mm poniżej 200PLN (bez tulejek i łożysk) to najlepiej ? Wśród małych kółek w ogóle nie ogarniam co warto a czego nie...
Edit: Jest opcja, że potrzebuje na Rolkowisko. Zamiast śmigać w fitnessach, mogę sobie do mojej szyny wkręcić 4x84mm.
Jakbym potrzebował na (prawie) już 8x84mm poniżej 200PLN (bez tulejek i łożysk) to najlepiej ? Wśród małych kółek w ogóle nie ogarniam co warto a czego nie...
Edit: Jest opcja, że potrzebuje na Rolkowisko. Zamiast śmigać w fitnessach, mogę sobie do mojej szyny wkręcić 4x84mm.
W budżecie się nie zmieścisz, ale w tej cenie dobrych kółek to cieżko.
Tu mają promkę na hydrogeny 84mm:
https://roooolki.com/product-pol-13805-Zestaw-8-kolek-Rollerblade-Hydrogen-84-85A-Black-2019.html
W tej samej cenie w Bladeville masz Spinnery, to chyba hydrogeny lepsze.
Chyba że wolisz okrągly profil na trudniejszy tor, to może poszukaj hyperów.
Ale to ciągle będzie 250+.
Niżej Street Invaders może nie schodź.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
W tej samej cenie w Bladeville masz Spinnery, to chyba hydrogeny lepsze.
Spinnery powiadasz?
Z dużymi kołami doświadczenia nie mam, ale w małych coś tam wiem 🙂
Szukaj okazji na Hydrogeny - jeśli chcesz mieć szybkie 84mm, a chyba na szybkości co zależy. Różnica między nimi a Street Inviders jest ogromna - mając na uwadze osiągi.
Szukaj okazji na Hydrogeny - jeśli chcesz mieć szybkie 84mm, a chyba na szybkości co zależy.
Przemyślałem te spinnery i 88A to chyba jednak za dużo, mimo że cena super
Znalzałem minimalnie tańsze Hydrogeny u Krzyśka:
https://plichwyscig.pl/hydrogen-84-mm-plichwyscig-pl.html
Tylko czy to są te same Hydrogeny co zwykłe Hydrogeny?
No i Atomy, które mieszczą się w moim budżecie:
https://sklep.rolla.pl/kola/2187-kola-atom-matrix-red-84mm-8-szt.html
No i Atomy 86A, więc w teorii na minimalnie dłużej mi starczą...
Ja tam się do matrixów chyba uprzedziłem po zeszłorocznym gdańsku, ale jeśli będą gładkie i suche powierzchnie to będzie git. No i chyba przyjdą w etui na zipa - poręczna sprawa.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
No i tak, to są normalne hydrogeny.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Weź te https://roooolki.com/product-pol-13805-Zestaw-8-kolek-Rollerblade-Hydrogen-84-85A-Black-2019.html
Tamte kilka zł tańsze, ale nie ufam im :))
Ostatni post: Kicking Asphalt 2k23 Najnowszy użytkownik: lenabraun81306 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte