Zawody rolkowe 2021
A jak zapewnią i będzie, to może się okazać, że nie da się tego pić.
99 osób zapisanych na maraton. Numerek 100 czeka na chętnego.
Dziś zamykają zapisy.
Edycja.
A nie, w środę.
Joanna,
Ja też się wybieram będzie to mój drugi maraton.
Jeśli uda się przejechać poniżej 2h będę mega zadowolony, poprzednio 2,18.
Do zobaczenia w Łodzi.
Pytalem o picie. Będzie wodopój ale trzeba sie zatrzymać żeby zatankować. Totalny bezsens.
Nic nie szkodzi, mam swoje picie, jak na każdym treningu, więc mi starczy.
Podobno walczą o ekologię i plastik jest zły 😀 Bez komentarza.
Wysłany przez: @pietaDziś zamykają zapisy.
Edycja.
A nie, w środę.
No i zapisy zamknięte:
Na maraton 113 chętnych
Półmaraton 161
Fitness 50.
Razem 324. W porównaniu do 119 maraton i półmaraton mniej więcej to samo, wtedy było odpowiednio 102 oraz 129 osób (już uwzględnionych w wynikach). Niestety fitness 2x mniejszy - w 2019 było 96 osób...
Dla wybierających się do Łodzi, formularz zgłoszeniowy.
Ktoś pytał na forum, ja swoją kartę wydrukowałem.
"8. Każdy zawodnik w celu odbioru numeru startowego może przyjść do biura zawodów z wydrukowaną i podpisaną przez
siebie kartą zgłoszeniową, która zostanie udostępniona mu w panelu administracyjnym na stronie zapisów najpóźniej na 3
dni przed zawodami. Kartę zgłoszeniową należy wydrukować z konta na stronie zapisy.inessport.pl – po zalogowaniu należy
wejść w zakładkę moje konto – nadchodzące wydarzenia – pobierz kartę zgłoszeniową."
Wysłany przez: @kazek103Dla wybierających się do Łodzi, formularz zgłoszeniowy.
Ktoś pytał na forum, ja swoją kartę wydrukowałem.
Standardowa karta zgloszenia. Jak ktoś nie ma drukarki/nie chce drukować to bez paniki, muszą mieć swoje formularze do wypełnienia. Z drugiej strony jak ktoś przyjdzie ze swoimi to z pewnością usprawni process odbioru pakietów.
Właśnie wydrukowałem te karty. Fakt, powinno to pomóc wydającym pakiety.
Jeśli osób ma być tyle co 2 lata temu, to nic mi to nie mówi bo nie byłem. Chyba będzie gęsto na pętli. Na oko popularność zawodów bez zmian, ale jakby się to profesjonalizowało.
No własnie pisałem o tym druku. Ja wydrukowałem mimo wszystko.
Na wielki minus zawodów pozostawiam niezapewnienie wody na trasie. Zawsze lepiej mieć więcej niż mniej. A będzie gorąco, to i człowiek musi wypić swoje. Dbanie o ekologię to jakiś żart, bo można posprzątać. Ja i tak pustą butelkę rzucę na bok więc wyjdzie na jedno. Nie będę pustej butelki wiózł do końca gdyż będę miał dwie 😀
W Trenczynie co chwilę stali z obsługi i podawali wodę mineralną w butelkach. Chociażby po to by się polać i schłodzić.
Jak ktoś będzie ze znajomym to ok, na trasie można podać. Ale jak ktoś będzie sam, to nikt mu nie poda.
Mógłbym zapłacić za tę wodę, to nie problem. Może bym nawet nie skorzystał, ale w głowie miałbym komfort, że mi jej nie zabraknie. A że zapowiadają wysoką temperaturę, to chociażby ze względów zdrowotnych lepiej wypić więcej. Minimum 1,5L powinno się wypić podczas maratonu, zwłaszcza latem.
Do zobaczenia w niedzielę
Wysłany przez: @pietaJeśli osób ma być tyle co 2 lata temu, to nic mi to nie mówi bo nie byłem. Chyba będzie gęsto na pętli. Na oko popularność zawodów bez zmian, ale jakby się to profesjonalizowało.
Pętla jest na tyle długa, że rozciągnie się to wszystko po jednym okrążeniu. Problemem tu będzie pierwszy zakręt (rondo), gdzie na pierwszej edycji w tłumie bylo sporo upadków. Ronda oczywiście tniemy pod prąd - przynajmniej tak było w 2019.
Wysłany przez: @andreeeNa wielki minus zawodów pozostawiam niezapewnienie wody na trasie. Zawsze lepiej mieć więcej niż mniej. A będzie gorąco, to i człowiek musi wypić swoje.
Zacznij się przyzwyczajać. Wiem, że na Mazurskim Maratonie Rolkowym też nie będzie...
Wysłany przez: @qbajakProblemem tu będzie pierwszy zakręt (rondo), gdzie na pierwszej edycji w tłumie bylo sporo upadków. Ronda oczywiście tniemy pod prąd - przynajmniej tak było w 2019.
No tak, 400m gdzie ponad setka osób (o ile kobiety startują razem z panami) ruszy razem i robi się wąskie gardło. Niby dwóch rolkarzy powinno się zmieścić obok siebie, ale jest to kręte gardło.
Mi się nie śpieszy. Wierzę w swój sprint i że podgonię kogo będę chciał za drugim rondem.
Nadal mam zagwozdkę z asfaltem. Mam twardy sprzęt, kółka, huby i szynę. W Koronowie niszczył mnie ten dwukilometrowy odcinek tarki. W rezerwie mam miększe 4x100. Będę testował przed wyścigiem tę nawierzchnię.
Eh, tam trzeba być przed 11:30, żeby zaparkować w środku. A o 12:00 rusza fitness i nie można już wejść na trasę by potestować.
A myślałem że sobie wyjadę o 10:00 z domu.
Jak ma być ciasno, to wolę spokojnie wystartować i nie wysuwać się w gąszcz. Niby start ważny, ale są to okrążenia i zawsze można się doczepić do kogoś, kto robi jedno koło więcej.
nie wiem ile dokładnie km było w Trenczynie na jednym okrążeniu, ale z tego co pamiętam, to robiliśmy kilkanaście okrążeni, czyli chyba dystans podobny albo nawet tam był krótszy i okrążeni było coś koło 15?
Jeśli chodzi o tarkę, to taka nawierzchnia zabiera sporo sekund w końcowym rozrachunku.
Trasa i teren bardzo przypominają Trenczyn. Tam wszelakie nierówności i dziury na jezdni były ładnie oznaczone i się to omijało widząc z daleka. Tutaj przypuszczam, że nie będzie oznaczone, choć mogę się pozytywnie zaskoczyć.
Ja będę na miejscu tak o 11, lepiej wcześniej być. Rozgrzewkowo wystarczy mi jedno okrążenie tempem baaaardzo wolnym, żeby nie tracić sił.
Sprawdzę trasę, żeby nie było zaskoczenia. Zrobię sobie też spacerek przez całość.
Dla mnie najważniejszym jest dojechać do mety bez żadnych upadków i innych niespodzianek. Drugim celem jest zmieścić się w 2h i nie być na samym końcu 😀 Trzeci cel to wszystko, co będzie szybsze. Chciałbym pobić czas z Trenczyna i z Katowic. To będzie mój trzeci maraton na zawodach. W Katowicach 1h54 w Trenczynie chyba było 1h46, jeśli dobrze pamiętam.
Oba były bardzo upalne.
I oba na szynie 310, tylko koła w Trenczynie miałem lepsze - te same, które w Łodzi ale o rozmiar mniejsze.
Żałuję, że Katowic nie ma bo mi akurat ta trasa bardzo przypasowała i chciałbym ją powtórzyć.
Za 2 tyg Trenczyn. Ale nie wiem czy dam radę wjechać na Słowację z wiadomych powodów. Chyba trzeba zrobić tekścik przed wjazdem.
Uważam, że rok temu w Trenczynie byłem z znacznie lepszej formie fizycznej. Teraz jestem pomiędzy tą z Katowic i tą z Trenczyna. Nie jest optymalna, jest wręcz nieco słaba.
Wysłany przez: @pietaNo tak, 400m gdzie ponad setka osób (o ile kobiety startują razem z panami) ruszy razem i robi się wąskie gardło. Niby dwóch rolkarzy powinno się zmieścić obok siebie, ale jest to kręte gardło.
Wydaje mi się, że 250 osób - M i HM startują według harmonogramu o tej samej godzinie. Do tego dojazd do pierwszego ronda jest z górki i wygląda to tak:
To wszystko oczywiście jeśli trasa będzie kalką 2019.
Wysłany przez: @pietaNadal mam zagwozdkę z asfaltem. Mam twardy sprzęt, kółka, huby i szynę. W Koronowie niszczył mnie ten dwukilometrowy odcinek tarki. W rezerwie mam miększe 4x100. Będę testował przed wyścigiem tę nawierzchnię.
Według mnie idź w to co jest bardziej miękkie. W Łodzi część kółka robiłem w pociągu z Marcinem Jarkiewiczem z Legii (oczywiście to było już po tym jak mnie zdublował 😉 ) - w pewnym momencie nogi mu wysiadły od tarki i zaczęły łapać mocne skurcze. A skoro ja się z nim utrzymałem, to musiało być na prawdę źle ;).
Wysłany przez: @andreeeNiby start ważny, ale są to okrążenia i zawsze można się doczepić do kogoś, kto robi jedno koło więcej.
Dokładnie. Łatwo się też pogubić, kto Cię dogania, kto Cię dubluje. Pamiętam, jak przez całe kółko ciągnąłem jakiś pociąg, który się do mnie doczepił - myślałem, że mnie dublują, a ja akurat dostałem trochę energii to nie protestowałem i stwierdziłem co mi tam... Potem się okazało, że mnie jednak nie dublowali 😛
Wysłany przez: @andreeeDla mnie najważniejszym jest dojechać do mety bez żadnych upadków i innych niespodzianek. Drugim celem jest zmieścić się w 2h i nie być na samym końcu 😀
W 2019 miałem 1h56min. Tylko, że to było zaraz po fitness na którym miałem 26minut. W tym roku do moje 2 uliczne, pierwsze na dystansie maratonu. Wszystko poniżej 1h56min mnie bardzo satysfakcjonuje :).
Wysłany przez: @qbajakWydaje mi się, że 250 osób - M i HM startują według harmonogramu o tej samej godzinie. Do tego dojazd do pierwszego ronda jest z górki i wygląda to tak:
Krzysiek Plich wrzucił wspomnienie na FB, z galerią Jacek Placek FOTO ze startu. Pierwsze zdjęcia pokazują mniej więcej jak to wyglądało. Trzeba dodać do tego fakt, że pierwsze rondo jest po 300-400m... Także wnioski wyciągajcie sami. Moja rekomendacja jest cisnąć dopiero po pierwszym zakręcie 😉
https://www.facebook.com/plich.krzysztof/posts/6319076478104261
Wysłany przez: @qbajakWysłany przez: @qbajakWydaje mi się, że 250 osób - M i HM startują według harmonogramu o tej samej godzinie. Do tego dojazd do pierwszego ronda jest z górki i wygląda to tak:
Krzysiek Plich wrzucił wspomnienie na FB, z galerią Jacek Placek FOTO ze startu. Pierwsze zdjęcia pokazują mniej więcej jak to wyglądało. Trzeba dodać do tego fakt, że pierwsze rondo jest po 300-400m... Także wnioski wyciągajcie sami. Moja rekomendacja jest cisnąć dopiero po pierwszym zakręcie 😉
https://www.facebook.com/plich.krzysztof/posts/6319076478104261
Kurcze, dużo tych ludzi tam. Wygląda to nieciekawie na starcie
Kciuki oczywiście za sukcesy wszystkich trzymam - niech będzie super dla wszystkich i dla każdego z osobna.
I czekam na obszerne relacje. I żałuję, że mnie nie będzie (pomijając moje obawy, odnośnie pogody i mojej formy to w środę ugryzła mnie meszka... noga spuchnięta, że rolki bym nie założyła :))
Start w zawodach w Łodzi będę z pewnością wspominał z sympatią. Począwszy od dojazdu, który tym razem wyjątkowo odbył się z Gdańska. Tu zasługa Majki i Jakuba ("Kopytka niosą mnie"), którzy rano zgarnęli mnie po drodze i dowieźli na zawody - wielkie dzięki! Na miejscu za wiele zmian nie było, ta sama patelnia na parkingu (tu faktycznie przydałby się jeden większy lub kilka mniejszych otwartych namiotów). Przed startem zachmurzenie wzrosło, można więc było liczyć na więcej cienia. Trasa też bez zmian - tuż przed startem zrobiłem jeden pełen przejazd. Na długiej prostej, nazwijmy ją "pod górkę" tradycyjnie wiało w twarz. Tu też, w miejscu przejścia dla pieszych, tylko z jednego pasa jezdni została ściągniętą wysepka, co powodowało miejscowe zwężenie trasy. Na zachodniej nawrotce, podobnie jak dwa lata temu, stała ciężarówka, która mimo informacji o zawodach, nie odjechała z trasy - ona akurat już taka problematyczna nie była. Dalej długa prosta z linią startu mety - tu w większości lekko w dół. I tak w zasadzie aż do kolejnej przeciwległej prostej. Jak już zostało powiedziane, start został podzielony, więc mój plan jazdy z chłopakami z KRAKa, jadących półmaraton, się posypał. Niemniej dość szybko po starcie znalazłem partnera do jazdy i razem przejechaliśmy cały maraton. Na chwilę dołączaliśmy do kogoś lub też ktoś dołączał do nas z osób które doganialiśmy, jednak nasza dwójka była podstawowym zespołem. Dodatkowo dzięki kilku radom, które usłyszałem od Pawła, jeszcze lepiej się zgraliśmy i jechało się naprawdę świetnie. Na siódmym okrążeniu to śmiałem się sam do siebie, ciesząc się z jazdy. Były też momenty trudniejsze, pierwsze okrążenie było naprawdę szybkie, opad zdecydowanie spowolnił tempo, tym razem miałem twardsze kółka, więc moje stopy bardziej też odczuły nawierzchnię, te momenty "pod górkę" z wiatrem też swoje dokładały - zwłaszcza jak się tam prowadziło. Jednak te trudy jazdy z pewnością u mnie nie przeważają nad frajdą ze startu. Super też było posiedzieć na krzesełku u Oli i Kuby i sobie po prostu pogadać 🙂 Z Łodzi do Krakowa zabrali mnie chłopaki z KRAKa, za co też pięknie dziękuję 🙂
Wyniki z Łodzi
https://zapisy.inessport.pl/index.php?idm=15&event=706&t=offline
Byłem pozytywnie zaskoczone kiedy przyszedł SMS z wynikami i nie musiałem szukać w Internecie.
"miejscowo" wyglądało to całkiem całkiem, powoli przesuwam się do przodu. Na razie, co start to lepszy wynik. Ale pewnie kiedyś przyjdzie gorszy i trzeba to też zaakceptować, to normalne.
Wyniki z SMSa dotyczą osób startujących w maratonie, ale nie uwzględniają kobiet i mężczyzn startujących w Mistrzostwach Polski.
Łódź ‘21
Przyjechaliśmy do Łodzi z dużym zapasem czasu, o godz 11:15, by przed wyścigiem zrobić jeszcze rundkę po trasie wyścigu.
Dwie godziny później, gdy wszyscy zawodnicy zaczęli gromadzić się przed linią startu, ustawiłam się z tyłu z myślą, że półmaraton kobiet pojedzie jak zwykle jako czwarty. Jednak chwilę później okazało się, że jest wprost przeciwnie, my miałyśmy zaczynać. Słysząc donośny głos informujący wszystkich jaka jest kolejność, szybko przecisnęłam się przez tłum zawodników by znaleźć się we właściwej grupie zawodniczek. Tuż po starcie było bardzo ciasno, zostałam przyblokowana. Po chwili zauważyłam dziurę, która wydała mi się idealną okazją żeby wydostać się z tego korka. Wskoczyłam na to miejsce i popędziłam przed siebie. Po drugim okrążeniu wyraźnie zabrakło mi siły. Kolejne trzy okrążenia były zdecydowanie wolniejsze, wiedziałam, że pod koniec muszę jeszcze się sprężyć i przyśpieszyć do ostatnich resztek sił, jednak kompletnie nie miałam pojęcia, od którego momentu. Potem uznałam, że trzeba było sprężyć się znacznie wcześniej niż to zrobiłam. Rozłożenie energii na te 22 km zupełnie mi nie poszło. Zdecydowanie za dużo uwagi poświęcałam ‘tarce’ i w efekcie traciłam wolę walki. Na domiar złego było bardzo duszno.
W tych zawodach, dzięki krótkim okrążeniom, miałam okazję wielokrotnie podziwiać innych zawodników. Tworzyły się niesamowite pociągi, elitarni zawodnicy mknęli z dużą prędkością, niektórzy gubili butelki, odkręcały się koła, ktoś wymiotował w krzakach, ktoś odpuścił i siedział na rondzie. A to wszystko tworzyliśmy my. To była dobra lekcja próby polubienia się z tarką, miałam ją przez całe 22 km. Czas 1:05, będzie co poprawiać za rok.
Gratuluję wszystkim uczestnikom!
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
@ania_09
Ważne że dojechałaś, gratuluje 🙂
W Trenczynie 72 osoby zapisane na maraton, z tego kilkunastu Polaków
https://registrace.sportsoft.cz/startlist.aspx?e=1791&lng=sk
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: beab82112932398 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte