Kicking asphalt 2018
Bardzo dziękuję. 🙂
Życzę powodzenia i wysokiego komfortu życia bez bólu 🙂
BTW. U mnie dłuższe jazdy też drażnią kulszowy. Ba! Nawet ergometr to potrafi zrobić!
Ile to wyszło? Nie jestem pewien, nie ogarniam tego monitorka. Się mu coś tam naciska i się mu tam coś zmienia w jednej pozycji. Najbardziej do ilości kilometrów pasuje cyferka 7.
Dzisiaj pokręcone na Kolnej.
Szyszkownik: bardzo dziękuję!
Kiedyś pisałem, że M50 będzie nasza! Teraz widzę, że należy rozpisać poważny plan treningowy dla podboju M60, bo ta wcześniejsza to raczej nierealne... :dry: :silly: 😆
Jakiś taki sztywny byłem dzisiaj. Chyba czułem wczorajsze dwa treningi i zabrakło mi rozgrzewki.
Tak czy siak efekty mnie nie zachwycają. A już głębokość przekładanki to w ogóle jakaś pomyłka. To nie był mój dzień.
To naprawdę dziwne, ale mam wrażenie regresu po zeszłym tygodniu. Tylko dlatego, że pojeździłem na innych rolkach, wyższych butach, innych kołach? Zadziwiające... :ohmy: :S
Natomiast forma rośnie.
Jak dzisiaj jechaliśmy pod wiatr i prowadziła Kaśka to utrzymywała stabilne 22-23 km/h. Jechałem wtedy z tyłu, jako ostatni, czyli przede mną wiatr rozbijała Kaśka i Szyszkownik, a i tak go czułem.
Jak później jechałem sam to na tym samym odcinku utrzymywałem 20-21 km/h. Ale przejechałem cały, bez odpoczywania, co kiedyś by się nie udało. Więc tutaj mamy postęp. 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Patrzę ci ja na Stravę, a tam się okazuje, że całkiem sensowny czas na kółku dookoła toru kajakowego wyszedł. A było to jechane dosyć luźno.
🙂
Muszę kiedyś zrobić to na spince, może się udać wskoczyć do pierwszej dziesiątki, bo poziom nie jest bardzo wyrównany 😉 Co prawda czołówka ma średnia ponad 35 km/h, ale ósmy jest już poniżej 30 km/h. :woohoo: B)
Powalczymy!
Strava to zabawa 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Prosze bardzo, dla mnie lekcja obslugi nowej dla mnie kamerki i powiem ze bardzo mi się dobrze ja kontrolowalo 🙂
a z wiatrem ile bylo?
Prosze bardzo, dla mnie lekcja obslugi nowej dla mnie kamerki i powiem ze bardzo mi się dobrze ja kontrolowalo 🙂
a z wiatrem ile bylo?
Podobno GoPro 6 jest istotnie bardziej dopracowana niż wcześniejsze modele.
Średnia z całych wałów aż do podjazdu wyszła 23,9 km/h. Oscyluje od 27 do 22 km/h.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
.... nawinięte na ośki ...
Niestety do końca sierpnia nie będzie treningów ani z Robertem, ani z Anielą.
Do Gdańska trzeba się będzie samemu przygotować.
....
A kiedy odpuszczasz "km. nawinięte na ośki" przed Gdańskiem ? B) 🙂 .
A kiedy odpuszczasz "km. nawinięte na ośki" przed Gdańskiem ? B) 🙂 .
Plan jest taki, aby w najbliższy weekend pojechać jeszcze długi dystans. Jeśli się da to 50, ale minimum 42. Na wysokiej intensywności o ile dam radę. Wtedy będę zdychał przez pierwszą połowę tygodnia, ale potem powinno być ok.
Natomiast w trakcie tygodnia do czwartku włącznie około 30-40 minut dziennie swobodnej jazdy z elementami techniki. Żeby nie stracić czucia.
Robiłem już wyścigi z pełnego wypoczynku i było do duszy. Bo jak straci się wyczucie buta to zyskana świeżość kończy się na drugim kilometrze 😉
Niestety nie jestem takim wymiataczem, że 5 minut przed startem wstaję, ziewam, drapię się, przecieram oczy, wciągam buty, kask i jadę po swoje. 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Robiłem już wyścigi z pełnego wypoczynku i było do duszy. Bo jak straci się wyczucie buta to zyskana świeżość kończy się na drugim kilometrze 😉
Niestety nie jestem takim wymiataczem, że 5 minut przed startem wstaję, ziewam, drapię się, przecieram oczy, wciągam buty, kask i jadę po swoje. 😉
uwielbiam Panów czytać
i usmiecham sie pod nosem myśląc: gdzie ty się babo znowu pchasz do tego Gdańska...
ale coż począć... uwielbiam ten szum kółek, gdy mijają mnie "pociągi" jadąc dwa razy szybciej niż ja :silly:
...
Natomiast w trakcie tygodnia do czwartku włącznie około 30-40 minut dziennie swobodnej jazdy z elementami techniki. Żeby nie stracić czucia....
Czyli od czwartku "NIC na rolkach", tylko nawadnianie i węgle ?
P.S.
Moje ostatnie treningi (szumna nazwa B) 😉 ) od 2 tyg., to ok. 1h 15 min żwawej jazdy (z tętnem po jeżdzie ok. 130). Co 2-gi dzień. (Przedtem takie "dżentelmeńskie hujumuju" B) ).
Jeżeli nie załapię się na "żaden pociąg, to powinienem przejechać cały maraton w tym tempie.
Czyli ok. 1:35 +/- 5 🙂 😉 .
Czyli ok. 1:35 +/- 5 🙂 😉 .
Ja tam byłbym zadowolony z tego czasu.
Jakbym zszedł poniżej 1:40 to miałbym przepustkę do strefy D w Berlinie.
A tam prawie wszyscy koledzy.
Oprócz tych perszeronów, które są w C... 😆
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Niestety nie jestem takim wymiataczem, że 5 minut przed startem wstaję, ziewam, drapię się, przecieram oczy, wciągam buty, kask i jadę po swoje. 😉
uwielbiam Panów czytać
Do usług! 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Czyli ok. 1:35 +/- 5 🙂 😉 .
Ja tam byłbym zadowolony z tego czasu.
Jakbym zszedł poniżej 1:40 to miałbym przepustkę do strefy D w Berlinie.
A tam prawie wszyscy koledzy.
Oprócz tych perszeronów, które są w C... 😆
No, może "troszku" przesadziłem, ale ... 😉 .
5 lat temu miałem okazję wystartować w B. w doppelstarter (dzięki Szanownemu MRV 😉 )
Jednak "człek nie zna dnia, ani godziny" B) i skończyło się tylko na rolkach 🙁 .
Ustaw się w swojej strefie jak najbliżej początku. Tam też będą "Szanowne perszerony"...
I jeszcze ważna (pamiątkowa) sprawa.
Kup poniedziałkowe wydanie Berliner Morgenpost (extra).
Tam Będziesz miał wszystkie wyniki.. (Wtedy był BMW 40.BERLIN MARATHON.. Teraz będzie 45, więc "coś" powinno być.)
P.S.
Swego czasu zmieniłem operatora tel. kom. i straciłem wszystkie nr tel. , więc jeżeli Sz.mrv czyta, to Niech się szykuje na doppel... za 4 lata w Krakowie. Weźmiemy Dereka i "se" luzacko zaliczymy 😉 ."Rolki" już pewnie na eleganckiej (poszerzonej tam gdzie "trza") trasie wokół błoni. B) 😉 .
Wyjeżdżam z Berlina w niedzielę jeszcze 🙂
Dzieci do szkoły, rodzice do pracy. Te sprawy 😉
Też kiedyś myślałem, że zrobię double-double na którymś maratonie. Może właśnie w Berlinie.
Ale na ten moment nie myślę o bieganiu.
Czy mi się plecy naprawią?... :dry:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
...
Czy mi się plecy naprawią?... :dry:
Naprawią 🙂 , Człek nawet nie zna możliwości własnego organizmu. "Trza chcieć" i próbować B).
Jeżeli dobrze Ciebie "namierzyłem", to 40+, czyli Szanowny Młodziak B) 😉 .
P.S.
W uzupełnieniu ... Mój nr tel. kom. pozostał taki jak był (w razie coby) ;).
I znowu kilka dni bez sieci 🙁 . Dam "se" radę 🙂 😉 .
Trzymam za słowo. Może jeszcze uda się kiedyś polatać po górkach 🙂
Póki co: rolki, rower, pływanie. Też jest co robić 😉
Dodajmy do tego ćwiczenia na nogi, plecy, brzuch i górę i tydzień się niepostrzeżenie kończy. 🙂
Dzisiaj zamiast porannych rolek trochę spaliłem nogę robiąc symulacje. Ciekawe, że zupełnie inne mięśnie pracują w bardzo niskiej pozycji. Jak mnie pierwszy raz Aniela docisnęła to myślałem, że góra czwórki i zginacz biodra mi eksplodują. Dalej to czuję, ale bez takich ekstremów.
Jak się komuś wydaje, że wreszcie zyskał stabilność, to powinien sprawdzić się w niższej pozycji. 🙂
Tzn kąt łydka udo 90 stopni lub mniej. Kolano niżej połowy łydki.
Potrafisz tak zrobić wszystkie symulacje? To jesteś gość! Albo gościówa 😉
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Tomcat - czy ja dobrze widziałem czy wyłapałeś na wrotkarskim targu fajny sprzęcik praktycznie za darmo ? :laugh:
Tomcat - czy ja dobrze widziałem czy wyłapałeś na wrotkarskim targu fajny sprzęcik praktycznie za darmo ? :laugh:
Hell yeah! B)
Czy fajny, to się okaże 🙂
Ale cena taka, że uznałem: zaryzykuję :woohoo: :silly:
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Kompletne podwozie na szynie Vi 3x125 za 200zł... cena jak z bajki 😛
But sprawa drugorzędna :woohoo:
Sam bym przytulił 😉
Kompletne podwozie na szynie Vi 3x125 za 200zł... cena jak z bajki 😛
But sprawa drugorzędna :woohoo:Sam bym przytulił 😉
No mnie bardziej chodzi o buta. Ten mam nadzieję nie będzie taki ciasny jak Bolt. Męczy mnie to.
A szyna jak najbardziej się przyda 🙂 Kółka prawdopodobnie są z plasteliny, ale włożę tam G13 105mm i może być ciekawie 🙂
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Wszędzie, wszędzie lenistwo... 🙁
Rolki być trudne. 🙁
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ostatni post: Jakie rolki fitness dla dorosłej osoby Najnowszy użytkownik: brady0763056541 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte