Kilometry w mieście 2021
Wysłany przez: @pietaProgresy potężne, ale coś czasy nie pasują do podanych dystansów, chyba że to 1100 jest tym ponad 2km. Wygląda jak dwa kółka, albo 1 nawrotka.
Rolkowisko to bardzo wąska trasa. Każdy wyścig zawiera w sobie nawrót 180 stopni - więc hamowanie prawie do 0. (Oprócz nartorolek terenowych, ale tam na nawrocie puszczają nas krzakami/piachem). Żeby być sklasyfikowanym trzeba to pokonać trasę 2 razy (przerwa pomiędzy startami jakieś 1,5h). Czasy są sumą dwóch podejść :). Jednym słowem moje 00:05:06.01 na rolkach to czas 2 x 1100m.
Wysłany przez: @pietaNie rób tego!
Rower to tylko uzupełnienie rolek do treningów regeneracyjnych.
🙁
Niestety, zmiennych tu dożo, ale główne:
1) częściowa zmiana trybu pracy: musze często brać lapka na plecy - co wyklucza rolki praca->dom, dom->praca
2) zmiana sprzętu - niestety nie wyobrażam sobie swobodnego rolkowania po mieście na niskim bucie, a jakoś wysoki przestał mnie chcilowo kręcić, więc zostaje tor
3) tor się rozsypał - czesciej jest zamkniety niz otwarty :/, niby otwarty dla zawodnikow, ale też nie zawsze...
4) do wrzesnia raczej nie bede woził chłopaków na Stegny. Teraz klub ma przerwę, potem lecimy na wakacje, w 2 cześci lipca wracają do treningów, ale: w Tomaszowie Mazowieckim na lodzie (jak się uda), sierpien to jakieś wakacje + klub ma obóz sportowy - czyli znowu nie pojeżdzę.
Na chwilę obecną w tym roku mam wyrobione więcej na lodzie niż na rolkach. Na rolkach z powodów powyższych jakoś super dużo jeżdżenia się nie zanosi. Jednocześnie jeśli utrzymam sporadyczny sport to wyjdzie, że w 2022 przepale 4x mniej kcal niż w 2021. Co niestety już widać po mojej wadze - właśnie odbijam się od dna, po tym jak mi BMI pokazało nadwagę ;).
Ostani raz byłem tak zapuszczony prawie 8 late temu, także ten - czas działać kompleksowo. Oby chęci i energii starczyło 😛
Kręci Cie rower to kręć na rowerze 🙂 Z różnych powodów ewoluujemy w tym co trenujemy i jesli sie zmienia to dla mnie jest to ok, sam przerabialem 10 lat lyzew, potem 10 lat irlandzkiego, jakies ponad 20 roznych rolek (to nadal, ale czysta "szybka" rekreacja), nieco powazniej od 6 lat przeszkody. Sporo znajomych przechodzi/przechodizlo podobna droge 🙂 Fajnie ze szukasz sposobu na ruch, a nie podchodzisz na zasadzie - nie da sie jezdzic to nie robie niczego.
Ja też trochę odchodzę od rolek w kierunku biegania, a planuję też rower jakiś górski.
Przyznam szczerze, że kompletnie nie mam obecnie parcia na zawody rolkowe. Jakoś zapał zmalał, trochę monotonii, chciałoby się spróbować czegoś innego/nowego.
Jeżdżę regularnie, ale nie ma tej iskry, nie ma euforii.
Rolki to też za każdym razem cała wyprawa, pakowanie sprzętu, później trza to założyć, zdjąć, torbiska wozić. Buty natomiast zakładam w domu, wychodzę i już jestem w akcji o każdej porze dnia i w każdą pogodę.
Nie żebym krytykował rolki i narzekał. Ale po prostu brakuje tej radości, często czasu na wyprawę by pojeździć.
Oczywiście nadal będę kontynuował jazdę na roleczkach z nadzieją, że stare dobre czasy jeszcze wrócą.
@andreee
Brakuje Ci towarzystwa do jazdy. Wzajemnej motywacji i przygody jaką jest zapier*$lanie razem w pociągu. 🙂
Nie do przecenienia!
A z tym, że Cię nie kreci cyzelowanie jazdy dla samego cyzelowania jazdy? Normal. Inaczej by było, gdybyś miał z kim jeździć i ten ktoś byłby ciągle i ciągle szybszy. Musisz gonić, musisz się poprawiać. Pardon. Chcesz. 😀
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@tomcat
Być może masz rację 🙂
PS: 2 dni temu z rana na 3 Stawach najlepszy czas w tym roku na 21km 😀
Za każdym razem kiedy tam jestem, zastanawiam się jak to możliwe, że taki potencjał jest marnowany i nie ma zawodów. Tam są takie odcinki jezdni, że można za przeproszeniem z palcem w miejscu na którym siadamy, przeprowadzić naprawdę fajne rzeczy. Cała ulica francuska, do tego rolkostrada i wszystko to, co obok, czyli kilometry ścieżek.
No ale co poradzić, można tylko zadawać retoryczne i niewygodne pytania...
Wysłany przez: @tomcatBrakuje Ci towarzystwa do jazdy.
Niekoniecznie 😉 Jesli robie cos tylko dla towarzystwa to nie chodzi o robienie tego czegos tylko o towarzystwo 😉
Topwarzystwo wg mnie zadziala jako bardzo pozytywny dodatek tylko jesli to samo mialbym taka sama ochote robic sam. Motywacja zewnetrzna zazwyczaj dziala krotko lub bardzo krotko, a jak jednak dziala dlugo to robi sie to niezdrowe 😉 Czasem bardzo. Wiec.. krótko 😉
@szyszkownik
Jak często bywa pozwolę sobie się nie zgodzić.
To dwie różne rzeczy.
I nie mają że sobą nic wspólnego. 🙂
Można z kimś jeździć i rywalizować nie czując np. sympatii.
Inna motywacja.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Ze sporów powstaja najlepsze rzeczy 🙂
Tu jest jeszcze jeden przypadek - wszystkie osoby w w.w. towarzystwie i bez tego towarzystwa pradowpodobnie by robily to co robia, do tego sie lubia. Wiec dlatego wspolnie jest fajniej i to jest super wersja rywalizacji - scigamy sie a jednoczesnie wspieramy w tym sciganiu. Ciagniemy w gore itp.
Czesto bywa ze najardziej uzalezniamy sie od tych srodowisk, ktore realizuja nasze najmniej uprzytomnione pootrzeby. 🙂 I to jest wg mnie genialny filtr...
Rower jest super uzupełnieniem treningów, a podstawą jeżeli chodzi o trening wytrzymałościowy i interwały.
Tylko gdzie Ty tam w Stolicy odpowiednie podjazdy znajdziesz 🙂
Rower to już nie jest nisza, jest z kim jeździć. Chyba że do sklepu, albo na działkę.
Jazda szybka opiera się głównie na jeździe w "tunelu aerodynamicznym" za kimś, więc jazda w towarzystwie jest jedną ze składowych tej dyscypliny.
To tak jakby pójść z piłką na boisko i grać samemu dla siebie.
Jestem zdania, że jedynym zdrowym stylem działania jest ten, o którym napisał Szyszkownik. Oczywiście można niezdrowo rywalizować, jeździć z kimś czując złość za każdym razem kiedy ta osoba zrobi coś lepiej ale psycha się odwdzięczy za takie traktowanie i np. po paru miesiącach można mieć podły nastrój „bez powodu” albo porzucić rolki z dnia na dzień.
@ania_09
Złość? 🙂
Nie no. Bez przesady 😆
Powiedzmy tak: wybierając partnerów do jazdy kierujmy się tym co możemy zyskać jeżdżąc akurat z nimi. Bo mają lepszą technikę i będziemy ją naśladować. Bo jeżdżą 10% szybciej i będą motywować do wysiłku.
Tyle. Nie trzeba szukać drugiego dna.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
Z tą złością odniosłam się do braku sympatii, o której pisałeś. Jeżdżąc z kimś systematycznie, bez spięć, jakoś sobie nie wyobrażam żeby mogło nie być sympatii. 🙂
Co do motywowania się innymi ludźmi, czy gdyby ten lepszy kolega nie przyszedł to byś zrezygnował z jazdy na rolkach tego dnia? Zapewne nie 😄 więc może jednak on jest przy okazji?
Edytuje:
Jeśli są spięcia to czy w takiej atmosferze warto jeździć?
Gdybyś jednak zrezygnował to czy faktycznie lubisz to co robisz?
Dobre pytania Ania 🙂
Ja ogromnie kochalem jazde na lyzwach, jednoczesnie mialem w tedy taki mental i tak sie zachowywalem ze bardzo trudno bylo mnie lubic, bylem odsuwany, nie zapraszano mnie do towarzystwa, unikano, a "lubiano" jak trzeba bylo cos ladnie narysowac... Mimo to tenowalem duzo, konsekwentnie i z wielkim sercem. Mimo to. Jednak z czasem zrezygnowalem, wlasnie dlatego ze powoli, acz konsekwentnie, złamalo i wypalalo mnie to, ze nie bylem w stanie uniesc tego odrzucenia. Ogien do tego sportu zgasl we mnie. Po latach nabywania swiadomosci, szkolen i pracy psychologicznej widze jak ogromnie duzo bylo tu po mojej stronie... Relacje sa podstawą. Jak nie z innymi to z samym sobą, inaczej np. presja wyniku zniszczy w podobny sposob.
Ania, złapałaś się jednego słowa i drążysz zupełnie bez potrzeby.
- Dziś robimy czego innym się nie chce, a jutro czego inni nie potrafią.
@Szyszkownik
Dzięki za opowiedzenie swojej historii, daje do myślenia. Nieradzenie sobie w różnych sytuacjach jest wpisane w człowieczeństwo, tyle, że jedni nad tym pracują, inni niekoniecznie. 🙂
Dzieki! Tak to jest ze w tym co robimy bardzo czesto nie chodzi o to co robimy, to czesto tylko pierwsza warstwa... 🙂 Ja ogromnie lubie wyciagac takie wnioski 🙂
Ostatni post: Dzienniczek Lotnika. 😉 Najnowszy użytkownik: manuelhussey496 Ostatnie posty Nieprzeczytane Posty Tagi
Ikony forów: Forum nie zawiera nieprzeczytanych postów Forum zawiera nieprzeczytane posty
Ikony wątków: Bez odpowiedzi Odwpowiedzi Aktywny Gorący Przyklejony Niezaakceptowany Rozwiązany Prywatny Zamknięte